niedziela, 25 maja 2014

Suchy szampon

Hej!

Piękną niedzielę dzisiaj mamy. Tylko spacerować i wygrzewać się na słonku ! U mnie nic nowego dużo nauki pod koniec roku, a zaliczenia dalej przede mną .Jedna z przyjemniejszych rzeczy jaką muszę robić do szkoły to właśnie prowadzenie tego bloga.

Przetłuszczające, nieświeże włosy i brak czasu, żeby doprowadzić je do schludnej postaci? Jeśli taka sytuacja przydarzyła się tobie, już wiesz co robić. Bez mycia, suszenia, układania fryzury na nowo, możesz po 3 minutach znowu mieć na głowie zadbaną fryzurę i to bez konieczności odwiedzania łazienki i dostępu do bieżącej wody. Suchy szampon przyjdzie ci z pomocą. Jak działa?
Suchy szampon dostępny jest w sklepach w dwóch postaciach: w postaci aerozolu lub pudru. Działa jak bibułka pochłaniająca tłuszcz. Po nałożeniu go na włosy, pozostawiony przez 3 do 5 minut, wyciąga z nich nadmiar sebum, łupież, zanieczyszczenia lakierem czy pozostałościami po odżywkach i szamponach. Podobno jest w stanie odświeżyć włosy nawet po tygodniowym ich niemyciu.
 
 Suchego szamponu nie należy zmywać. Zostaw go na włosach przez określony przez producenta czas, a potem jego nadmiar usuń ręcznikiem i dobrze wyczesz włosy.  Pozostawiony na włosach może bowiem przypominać kurz.  Efekt zależy od tego w jaki sposób jest on aplikowany. Jeżeli zakupiłaś go w formie aerozolu, nie spryskuj nim włosów, trzymając go zbyt blisko głowy. Osiądzie bowiem we włosach w nadmiarze. Nie wcieraj go również we włosy palcami lub grzebieniem, będzie potem trudny do usunięcia.
Suchy szampon może niejednokrotnie okazać się bardzo pomocny. Ale! Fryzjerzy podkreślają, iż w żadnym wypadku nie zastąpi nam klasycznego szamponu. Powinien być traktowany jak koło ratunkowe w sytuacjach awaryjnych, ale nigdy jak kosmetyk do codziennej pielęgnacji włosów. Jego stosowanie powinno być okazjonalne, nawet dla tych, których zmorą są przetłuszczające się włosy.   

Oto przepis na domowy suchy szampon:
  • 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej lub mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki czystego kakao w proszku (naturalnego, bez dodatku cukru)
Wymieszaj razem składniki. Skrobia kukurydziana jak i mąka ziemniaczana doskonale pochłaniają wilgoć i sebum, natychmiast odświeżając włosy. Konsystencja proszku sprawi, że z łatwością można rozprowadzić domowy suchy szampon u nasady włosów, tam gdzie tłuszczu jest najwięcej. Dodatek kakao to przede wszystkim wersja dla brunetek i szatynek – idealnie zamaskuje biały proszek skrobi lub mąki. Proszek nakładaj palcami lub pędzlem do pudru, nadmiar wyczesz szczotką lub grzebieniem. Minuta i gotowe – masz świetne włosy tanio, domowo i naturalnie.

Miłego wieczoru ! Marta .

Avon -femme

Hej robaczki!

Nastał maj, a razem z majem mamy piękne i cieplutkie promienie słońca. No, ale zauważyłam, że u nas jest tradycja narzekania, jest albo za zimno albo za ciepło. Nie da się dogodzić. Ja tam na słońce nie narzekam, chociaż momentami okazuje się, że nie ubrałam się stosownie do pogody i się topię, aczkolwiek korzystam z tej pogody jak się tylko da. Zaraz idę do babci na ogródek połapać trochę promieni na swoją skórę. Oczywiście pierw dodam dla Was notkę, a dzisiaj będę pisała o kosmetykach z avon'u, bardzo lubię tą firmę i perfumy z niej, a dzisiaj właśnie trochę o perfumach FEMME

Femme, ja akurat posiadam cały zestaw, woda perfumowana, balsam i dezodorant. Cały ten zestaw pachnie kobieco. Gdy tylko spryskam albo wysmaruje swoje ciało którymś z tych kosmetyków, wszyscy znajomi mówią, że świetny zapach. Jest to kompozycja kwiatowo-owocowa-piżmowa. Zachwycam się tym zapachem ciągle, nie tylko ja, większość moich koleżanek szaleje za tym zapachem. Woda perfumowana utrzymuje się przez cały dzień, i zapach ciągle za Tobą się niesie. Balsam za to bardzo dobrze nawilża, i wchłania się dobrze, podczas upałów nie sprawia wrażenia "topnienia" się. Kosmetyki z avon'u są godne polecenia, do tego ceny nie są wygórowane bardzo. Są niskie do swojej jakości.

Uciekam, życzę Wam przyjemnej i słonecznej niedzieli!
Gosia. :)

niedziela, 18 maja 2014

Lakiery do paznokci

Hej kochani !

Już nie mogłam się doczekać, kiedy znajdę czas na napisanie posta .Wczoraj byłam trochę zajęta i postanowiłam spędzić sobotę w miłym gronie na domówce. Pogoda niestety nie sprzyjała na planowane ognisko, dlatego musieliśmy zrezygnować i wymyślić inne rozwiązanie.Szczerze mówiąc nie miałam kompletnie pomysłu o czym napisać pustka straszna ,ale przeglądając bloga stwierdziłam, że nie ma tutaj nic szczególnego o lakierach do paznokci z tego powodu napiszę wam kilka sposobów, jak powinniśmy o nie dbać .

Popularny mit, krążący nadal wśród wielu z Was, że lakier do paznokci należy przechowywać w lodówce, powinien już dawno przejść do lamusa. W rzeczywistości, przechowywanie lakierów w lodówce, sprawia, że szybciej gęstnieją, przez co ich aplikowanie na paznokciach jest kłopotliwe. Niska temperatura w lodówce, sprawia również, że składniki lakierów do paznokci oddzielają się od siebie, wytrącając substancje oleiste, które gromadzą się w górnej części opakowania lakieru.
Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych metod prawidłowego przechowywania lakierów.

* Lakier do paznokci należy zawsze przechowywać w chłodnym i suchym miejscu. Jeśli posiadacie całą kolekcję ulubionych lakierów, warto rozejrzeć się za kartonowym pudełeczkiem z zamykanym wieczkiem.  Przechowywanie buteleczek z lakierem na półce, gdzie dociera światło słoneczne może powodować gęstnienie lakiery oraz  oddzielanie się warstw.

* Opakowania z lakierami do  paznokci powinny zawsze stać pionowo. Dzięki temu, wszystkie składniki zawarte w kosmetyku, będą prawidłowo wymieszane ze sobą.
 
* Jakości lakieru do paznokci to podstawa. Droższe kosmetyki posiadają składniki o dużo lepszej jakości, niż ich tańsze odpowiedniki. Droższy lakier do paznokci, to nie tylko trwałość koloru na paznokciach ale również  dłuższy termin ważności.

* Posiadając sporą kolekcję lakierów, warto zakupić specjalny rozcieńczalnik do lakierów, dostępny w drogeriach. Wystarczą dwie do trzech kropli rozcieńczalnika na jedną buteleczkę lakieru, by przywrócić prawidłową konsystencję, oraz przedłużyć żywotność lakieru.

Wskazówka:
Jeżeli Wasz lakier do paznokci rozwarstwił się, możecie delikatnie pokręcić buteleczką w dłoniach, by na powrót połączyć ze sobą wszystkie składniki lakieru.


Moje kolekcja lakierów trochę już zakurzona i dawno nieużywana :)

Miłej niedzieli! MARTA

niedziela, 11 maja 2014

Organizacja

 ORGANIZACJA
  
Każda z was wie, że kiedy chodzimy do szkoły bądź pracy to często zdarza się, że dzień potrafi wyjść spoza naszej kontroli.Nie dajemy sobie rady z ogarnięciem wszystkiego i często brakuje nam na wiele rzeczy czasu. Jeszcze trudniej jest, kiedy jesteśmy kompletnie niezorganizowane.Bierzemy na barki dodatkowe sprawy i często nie zdajemy sobie sprawy na co się tak na prawdę porywamy.  Dziś post trochę odbiegający od tego co pokazuję i piszę dla was zawsze.Postanowiłam podzielić się z wami paroma radami, które pomagają mi zorganizować się w moim życiu codziennym.


Plan dnia- jest jednym z podstawowych rzeczy jakie powinno się najpierw zrobić. Szczerze mówiąc nie zawsze chce mi się go pisać, ale jeżeli wiem,że dni będą napięte i mogę o czymś zapomnieć lubię zapisywać co wieczór plan na jutrzejszy dzień.Oczywiście zdarza się, że zmienia mi się on z dnia na dzień, ale na prawdę polecam wam kupić sobie notesik i tworzyć w nim swój plan na kolejny dzień.





Wybieraj ciuchy wieczorem - Znacie to uczucie, kiedy rano wywalacie wszystkie ciuchy z szafy, nie wiedząc co na siebie założyć? Rozwalacie pięknie poukładane ubrania i przez to w naszych półkach panuje nieład i istny chaos! Coś mi się wydaje, że każda dziewczyna wie o czym mowie. Jednym prostym rozwiązaniem, jest wybieranie sobie ciuchów wieczorem, a nie rano kiedy nie mamy na nic czasu. 



 ♥ Najpierw obowiązki potem przyjemności !- Wiemy, że szkolne życie nie jest łatwe i dlatego tak bardzo uwielbiam weekendy (zresztą kto ich nie lubi ?! ) Jedną z bardzo ważnych rzeczy, jest to że moim priorytetem jest nauka i zadanie domowe. Nie polecam zostawiać tego na ostatnią chwilę, wiem ze fajniej jest spędzić sobie czas z przyjaciółmi . Każdy wie, ze takie sytuacje się po prostu zdarzają i są praktycznie nie uniknione, ale pamiętajcie ze obowiązki są zawsze pierwsze na liście!



  ♥ Make-up  polecam makijaż, który można wykonać w 5 minut jedyne czego potrzebujesz to korektor, aby zakryć niedoskonałości, później puder i tusz do rzęs.



To było by na tyle dobranoc :) :* 
Marta .

poniedziałek, 5 maja 2014

avon - recenzja

Dzień dobry!

Napiszę Wam o kosmetykach do włosów, ja mam manie na tym punkcie więc pewnie często coś napiszę, a tym bardziej że przymierzam się do zakupu innego kosmetyku regenerującego. No, ale dziś napiszę o zestawia  advance techniques GŁADKOŚĆ JEDWABIU. W skład wchodzi, szampon 250 ml, odżywka 250 ml i kuracja 30 ml.
Zestaw na samym starcie zyskał u mnie plusy za zapach. Włosy pachną kwiatami i bardzo świeżo. Do tego, po kilku już zastosowaniach tego zestawu, moje włosy zaczęły być gładkie, zaczęłam zauważać że już się tak nie puszą, a mają straszną tendencje do puszenia się, a tym bardziej w takie dni jak teraz bywały, czyli deszczowe z wilgotnym powietrzem. No, a tu ani razu nie zauważyłam żeby moje włosy się puszyły. Do tego, wyglądają na zdrowsze, dzięki połyskowi który nadaje odżywka. Włosy nie są suche, ani matowe. Kuracja, nie sprawia że włosy są tłuste, ani ciężkie. Układają się, znacznie lepiej i są elastyczne.  Można też zauważyć, że włos się regeneruje. Moje włosy bardzo dobrze wpływają na działanie tych kosmetyków, więc na pewno powrócę jeszcze nie raz do tego zestawu, bo cena też jest korzystna. Polecam bardzo dla wszystkich miłośniczek dobrych kosmetyków do włosów, i osób które mają problem z puszącymi się włosami.


Miłego dnia.
Gosia!

niedziela, 4 maja 2014

Więcej jemy i chudniemy

Hej!


Dzisiaj napiszę o tym, jak bez wysiłku stracić kalorie. Jak to możliwe? Oczywiście, nie jest do końca to możliwe, ale łącząc trochę ruchu i tą żywość efekt mamy gwarantowany. Chyba wszyscy marzymy o bez wysiłkowym schudnięciu, tylko wiadomo nic od razu nie ma, ani bez lekkich poświęceń. Napiszę Wam o żywności, która ma ujemny bilans kaloryczny, znaczy napiszę które owoce i warzywa. Takie ujemne bilansy znajdziemy w:
  • arbuz
  • fasola szparagowa
  • szpinak
  • kalafior
  • karczochy
  • cykoria
  • kapusta
  • marchew
  • brokuły
  • papaja
  • rzodkiewka
  • jabłko
  • limonka
  • borówki
  • maliny
  • truskawki
  • sałata
  • seler
  • koper
  • szczaw
  • pietruszka


Oczywiście trzeba być fanem zielonej żywności, ja jestem i dosyć niedawno odkryłam magiczne działania warzyw/owoców które tak często zjadam, i wyjaśniało by czemu nie zyskuje na wadze heh. No więc jeśli chcecie chudnąć to przerzucamy się na trochę ruchy i wyżej wymienioną żywność.


Dobranoc. 
Gosia

Koloryzacja

Cześć !

   Wracam z nieco lepszym humorem niż ostatnio, bo jak tu sie nie cieszyć z tak długiego wolnego od szkoły? Chociaż to pewnie was nie dziwi, pewnie zdążyłyscie się zorientować jaki jest ze mnie straszny leniuszek. Ostatnio z Gosią zaczęłyśmy rozmawiać o zmianach i tych życiowych i tych mniej. Najłatwiej jest chyba zacząć od zmiany szafy lub wyglądu. Małe metamorfozy, a tak kobietę cieszą. Nie jest nas aż tak trudno zadowolić, jak to twierdzą mężczyźni .Zdecydowałyśmy się na zmianę koloru włosów a nawet i fryzury.Wiadomo to nie jest tani wydatek szczególnie jeżeli mamy włosy do pasa z tego względu często decydujemy się na koloryzację w domu, popełniając przy tym kolosalne błędy.

Najczęściej popełniane błędy podczas samodzielnej koloryzacji:



1. Nie czytamy ulotek.
To kardynalny błąd.  Każdy producent może oprócz ogólnych zaleceń mieć własne sugestie i wskazówki dotyczące zastosowania danej farby.  Ulotka zawiera informacje o tym, jak należy przygotować preparat.

    2. Kupujemy za małą ilość farby.
Lepiej za pierwszym razem kupić dwa opakowania farby, zwłaszcza gdy jesteśmy pewne, że pozostaniemy przy wybranym odcieniu farby przed dłuższy . Większa ilość farby będzie również potrzebna osobom, które mają długie, bądź gęste włosy. Podczas koloryzacji może się okazać, że mieszanki zabrakło, a to nie wróży nic dobrego, dlatego lepiej przygotować się na taką ewentualność.

3. Źle nakładamy farbę na włosy.
Trzeba zwrócić uwagę, na jakie włosy nakłada się farbę. Niektóre mieszanki aplikuje się na mokre, a inne na suche włosy. Poza tym często popełniamy przy nakładaniu kolejny błąd: farbujemy za każdym razem włosy na całej długości od razu, zamiast np. same odrosty. Jeśli mamy widoczne odrosty, nie nakładajmy farby od razu na całą długość włosów, ponieważ końcówki rozjaśniają się wolniej niż włosy przy skórze. Po upływie tego czasu, należy rozprowadzić za pomocą grzebienia lub pędzelka na całych włosach. Czas trzymania farby zarówno na odrostach jak i na całej długości włosów określa dokładnie producent w ulotce.

 4. Wydłużamy lub skracamy na własną rękę czas trzymania farby na włosach.
Trzymamy farbę na włosach za długo lub za krótko w stosunku do czasu określonego przez producenta. To duży błąd. Wiele osób nie wie, że koloryzacja odbywa się wieloetapowo. Jeśli czas działania mieszanki zostanie skrócony, pigmenty nie zagnieżdżą się wystarczająco mocno we włosie, łuski się nie domkną, a kolor będzie nietrwały i podatny na wypłukiwanie i szybkie blaknięcie. Z kolei wydłużenie czasu działania farby i przetrzymanie jej na włosach może spowodować przetrawienie włosów, uwrażliwienie ich oraz uzyskanie innego efektu końcowego niż spodziewany – zbyt ciemny, nierównomierny odcień, dodatkowe, niechciane refleksy.Dlatego  czasu farbowania obowiązkowo należy przestrzegać co do minuty.

6. Nieprawidłowo dbamy o farbowane włosy.
Błąd ten dotyczy zarówno chwili bezpośrednio po koloryzacji, jak i codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Pamiętajmy, że po spłukaniu farby z głowy należy zakończyć proces koloryzacji, myjąc włosy specjalnym szamponem typu „post”, który oprócz właściwości myjących ma jeszcze jedną ważną rolę: zamyka rozchylone podczas procesu koloryzacji łuski włosowe. To zapobiega wypłukiwaniu się koloru, utrwalając go, a także wygładza włosy.  Warto też używać do codziennej pielęgnacji włosów specjalnych odżywek i masek przeznaczonych do włosów farbowanych. Należy też chronić włosy przed chlorowaną i słoną wodą, a także promieniami UV, które sprawiają, że kolor blaknie.

 8.Mieszamy farbę „na oko”.
 Sporządzając mieszankę koloryzującą należy dokładnie przestrzegać podanych w ulotce proporcji mieszania bazy z oksydantem. Do tego potrzebna jest miarka z podziałką lub waga fryzjerska lub kuchenna. Zachowanie odpowiednich proporcji jest bardzo ważne, gdyż jeśli mieszanka jest zbyt gęsta, może nie pokryć wszystkich włosów, jeśli z kolei ma wodnistą konsystencję może spłynąć z włosów, a jeśli po wymieszaniu za bardzo zwiększa swoją objętość, to znak, że użyto za dużo oksydantu.



Miłego dnia ! Marta .

niedziela, 27 kwietnia 2014

Bóle menstruacyjne


Bóle menstruacyjne to najgorsza męka dla każdej kobiety. Kilkudniowe bóle podbrzusza zmienne nastroje i zachcianki nie należą do najprzyjemniejszych uroków bycia kobietą .Niestety i panowie na tym cierpią a my musimy stara się jakoś sobie z tym radzić.Domowe sposoby też mogą nam jakoś w tym pomóc.

 

 Ciepło -możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ale delikatne rozgrzanie brzucha może pomóc w złagodzeniu bólu menstruacyjnego! Stosowanie plastrów rozgrzewających lub termoforu na bolące miejsca brzucha może być tym, czego potrzebujesz.Jeżeli nie mamy tego typu rzeczy wystarczy zwykła ciepła kąpiel w wannie.

 

Ćwiczenia -istnieją dowody na to, że ćwiczenia mogą zredukować ból menstruacyjny. Może to być dowolna forma aktywności fizycznej, najlepiej taka, która odpowiada Tobie.


Masaż-niektórzy ludzie stosują masaże, aby złagodzić bóle różnych części ciała. Spróbuj masować delikatnymi, kolistymi ruchami bolące miejsca na Twoim brzuchu i sprawdź, czy to pomaga.

Leki-możesz stosować leki przeciwbólowe dostępne bez recepty. Leki zawierające paracetamol oraz substancję rozkurczową mogą okazać się pomocne. Panadol Femina to jedyny lek na bóle miesiączkowe, który łączy składniki przeciwbólowy i rozkurczowy.

Marta.

Olej lniany


Święta święta i po świętach .Koniec lenistwa, ale nie dla mnie ! Cały weekend ani na krok nie ruszałam się z domu.Właśnie siedzę przed TV i skaczę po kanałach w poszukiwaniu czegoś sensownego .Przed chwilą znalazłam coś urodowgo i natknęło mnie, żeby wspomnieć wam dzisiaj o niezawodnym oleju lnianym ! :)


Pierwszy raz sięgnęłam po niego 2 lata temu . Pokazała mi go mama, ale z początku niezbyt mnie zachwycił .Jego zapach wygląd i smak trochę mnie od siebie odrzucił . Był on dosyć neutralny, tłusty i żółty .Na początku buntowałam się "fuu nie będę tego piła! ", ale kiedy poczytałam na internecie o jego własciwościach byłam zachwycona i musiałam sie przełamać, żeby sprawdzic czy faktycznie działa on tak, jak ludzie mówią .


Jest on swietny szczególnie dla dzieci i młodzieży uczącej się ! Praktycznie nic nie zawiera tyle naturalnego kwasu omega 3 co właśnie olej lniany.Wspomaga gospodarkę hormonalną, dlatego warto sięgnąć po niego, kiedy przezywacie trądzik, szczególnie ten młodzieńczy,ale uwaga ,można też przedobrzyć co skutkuje odkładaniem się go w tkance tłuszczowej czego byśmy nie chciały.Nie lubi on światła, dlatego należy go przechowywać w miejscu ciemnym .Po otworzeniu butelki wypić go w ciągu ok. miesiąc czasu ze względu na to, że amerykańcy badacze stwierdzili iż zepsuty olej może mieć właściwości RAKOTWÓRCZE.


Ciekawostką jest to, że stosują go w szczególności ludzie, którzy uprawiają kulturystykę i jest to ich podstawowy składnik diety .Działa również dobrze na włosy, skórę i paznokcie, zalecany dla alergików i tych, którzy cierpią na astmę. Można przyjmować go w postaci takiej jaka jest lub zastąpić zwykły olej i dodać do sałatki olej lniany .Jest wiele przepisów które można zastosować właśnie z tym produktem wystarczy poszperać w internecie .Jest on niedrogi w aptece kosztuje ok. 20-25 zł .Zaleca się spożywać od 2-6 łyżek dziennie .


Marta .

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Pokrzywa

Witam wszystkich po świętach.

Jak Wam minęły święta? Mi bardzo dobrze, chociaż bałam się że będą smutne :). No, ale dobra dzisiaj nie o tym, a o cudownych wartościach pokrzywy.


Pokrzywa jest zbiorem witamin, w pokrzywie znajdziemy witaminę C, K, B2, magnez, cynk, wapń, fosfor, krzem, garbniki, flawonoidy, żelazo i kwas pantotenowy. Więc jak widzimy, pokrzywa ma bardzo sporo witamin w sobie. No, ale może odstraszać w tym momencie jej zrywanie, bo przecież parzy. Więc łapiemy za łodygę dwoma paluszkami i "czeszemy" do góry zrywając listki. Taką pokrzywę jemy na surowo, i jak każde warzywa czy owoce myjemy ją i to bardzo dokładnie. No, ale jak ją zjęść żeby się nie poparzyć, otóż bierzemy delikatnie listek i robimy rulonik z listka i tyle w tym magi. Z pokrzywy również możemy zrobić sok jak i z suszonej herbatę. 


Tyle ode mnie na ten tydzień.
Trzymajcie się.
Gosia